"W trybie natychmiastowym chciałbym, żeby została podniesiona kwota wolna od podatku" – mówił podczas debaty prezydenckiej Andrzej Duda. I zapowiadał, że kwota wolna zostanie podniesiona przed końcem listopada... 2015 roku. Minął rok i nic się w tej sprawie nie wydarzyło.
REKLAMA
Pamiętacie jeszcze kampanię wyborczą i obietnice obozu rządzącego? Te wygłaszane przez Andrzeja Dudę brzmiały obiecująco, ale - jak to z obietnicami bywa - rzeczywistość szybko je zweryfikowała. Wiek emerytalny nie został obniżony, a kwota wolna od podatku pozostaje na tym samym poziomie i wynosi 3091 złotych. Posłowie PiS tłumaczą, że podwyżka możliwa będzie dopiero od 2018 roku, bo wtedy wejdą przepisy o jednolitym podatku.
Faktem jest jednak, że to prezydent Duda najgłośniej mówił o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku. Dowodem jest chociażby krążące po sieci nagranie z przedwyborczej debaty, w której z pełnym przekonaniem mówił, że ustawa w tej sprawie powinna być uchwalona w listopadzie 2015 roku, by zaczęła obowiązywać od 1 stycznia 2016 roku. Dziś mamy listopad 2016, a wyższej kwoty nie ma. Pozostaje więc tylko z nostalgią obejrzeć to nagranie.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!