Prawo i Sprawiedliwość przeszarżowało z obietnicami. Dla wszystkich to było jasne już w czasie kampanii wyborczej, teraz zrozumieli to także w PiS. Jarosław Kaczyński zapowiedział politykom swojej partii, że przyszły rok będzie trudny – relacjonuje "Fakt". Co więcej, w 2017 roku nie będzie żadnych obniżek podatków, ani projektów socjalnych zwiększających wydatki z budżetu.
Kiedy w kampanii wyborczej zwracano uwagę, że obietnice wyborcze Prawa i Sprawiedliwości są nierealne, politycy tej partii przekonywali, że to nieprawda. Teraz jednak sami zderzają się z rzeczywistością. Bo o ile papier, na którym drukuje się programy wyborcze przyjmie wszystko, to ten, na którym drukuje się ustawę budżetową już nie.
Ta szokująca wiadomość dotarła wreszcie do świadomości Jarosława Kaczyńskiego, który w piątek spotkał się z posłami swojej partii. Zapowiedział, że 2017 będzie dla ekipy rządzącej trudny – relacjonuje "Fakt".
Dlatego zamrożona zostanie realizacja kolejnych obietnic wyborczych, które oznaczałyby dodatkowe wydatki. Nie będzie więc na przykład rozszerzenia programu 500+ czy obniżki podatków, którą przecież PiS zapowiadało. Zamiast tego partia ma się bardziej chwalić tym, co zrobiła dotychczas. Prezes wskazał, że komunikacja ze społeczeństwem kuleje i rząd musi zacząć bardziej chwalić się 500+, Mieszkaniem+ czy darmowymi lekami dla seniorów. Przed Jackiem Kurskim i jego TVP duże wyzwanie.