PiS atakuje prezydenta Lublina.
PiS atakuje prezydenta Lublina. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta Credit:

"PiS używa instytucji Państwa i wykorzystuje służby do walki politycznej ze mną" – oświadcza włodarz Lublina. To odpowiedź na zarzuty działaczy partii rządzącej, insynuujących łamanie przez niego prawa i wniosek, który przeciwko niemu złożyło CBA. Krzysztof Żuk miał złamać tzw. ustawę antykorupcyjną, zasiadając w Radzie Nadzorczej PZU Życie i pełniąc funkcję prezydenta miasta.

REKLAMA
Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało, że wniosek o wygaśnięcie mandatu Krzysztofa Żuka trafił już do Rady Miasta Lublina. Prezydent nie ma wątpliwości w czym naprawdę jest rzecz. Jego zdaniem, to ewidentny atak Prawa i Sprawiedliwość, zemsta za przegrane w Lublinie wybory.
W ocenie Żuka, partia rządząca w oczywisty sposób próbuje siłą przejąć stery w Lublinie. Wyborcy bowiem nie tylko nie wierzą w winę prezydenta, ale i biorą go w obronę. Bo wiele zrobił dla miasta - stawiając na jego rozwój, inwestując w drogi. W dużej mierze dzięki niemu Lublin ma lotnisko, a przede wszystkim zyskał pod kątem promocji. Dzięki zaufaniu ludzi Krzysztof Żuk rządzi już drugą kadencję. W ostatnich wyborach samorządowych zmiażdżył kontrkandydata z PiS Grzegorza Muszyńskiego.
Tymczasem prezydentowi zarzuca się, że pełniąc publiczną funkcję, jednocześnie był członkiem Rady Nadzorczej PZU Życie i pobierał za to wysokie wynagrodzenie. Sam podkreśla, że odbywało się to całkowicie legalnie. Przez lata nikt nie miał co do tego wątpliwości. Te pojawiają się dopiero teraz. – Skończył się spokój dla Lublina. PiS wytoczył działa polityczne, wykorzystując w walce ze mną i z Lublinem zarówno instytucje państwa, jak i państwowe służby specjalne – mówi. A mieszkańcy okazują mu wsparcie.
logo
Fot. Screen / FB Krzysztofa Żuka
źródło: tokfm.pl

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl