"Startuje Hillary i ten wariat, Trump". Warszawiacy o wyborach w USA wiedzą więcej niż Amerykanie o polskich

Kiedy są wybory? To proste pytanie na rozgrzewkę, które zadaliśmy warszawiakom na dzień przed rozpoczęciem wyborów większości mieszkańców stolicy nie sprawiło żadnego problemu, podobnie zresztą jak następne o nazwiska kandydatów. Potem było już różnie, ale trzeba przyznać, że warszawiacy sporo wiedzą na temat tego, kto ubiega się o fotel prezydencki w Stanach Zjednoczonych..

Najwięcej problemów sprawiło pytanie o to, którym prezydentem będzie wygrany w dzisiejszych wyborach. Tylko jedna z zapytanych osób wiedziała na pewno, że w kronikach pojawi się 45. nazwisko prezydenta. Natomiast większość warszawiaków nie miała problemu z odpowiedzią, ile razy kobieta ubiegała się o ten urząd.

Trudno zaryzykować stwierdzenie, że mieszkańcy stolicy wiedzą na temat wyborów w USA więcej niż rok temu na temat kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta Polski. Ale trzeba przyznać, że wiedzą sporo. Nie pytaliśmy o to, kto wygra, ale z rozmów wynikało, że Polacy jako mniejsze zło traktują jednak kandydatkę demokratów Hillary Clinton. O tym, czy spełnią się ich nadzieje dowiemy się już wkrótce.