
Jak podają media za oceanem, twórcy i showrunner "Teorii Wielkiego Podrywu"pracują nad serialem, który ukaże młodość dra Sheldona Coopera. W nowej produkcji nie pojawi się dobrze znana obsada, a więc i odtwórca popularnej postaci, Jim Parsons. Zaangażuje się w nią jednak jako producent wykonawczy.
REKLAMA
Według doniesień, odcinkowa komedia będzie przypominać hit sprzed lat - "Zwariowany świat Malcolma". Widzowie cofną się w czasie, poznając Sheldona w wersji nastoletniej. Kto go zagra, pozostaje tajemnicą, z pewnością jednak nie ma szans na odmładzanie Jima Parsonsa. Ulubieniec publiczności, zdobywca nagrody Emmy sprawdzi się w innej roli. Wyprodukuje nową propozycję stacji CBS.
Dużymi krokami zbliża się finał 10. sezonu "Teorii...", ciąg dalszy stoi pod znakiem zapytania. Aczkolwiek zamówienie kolejnych odcinków jest tylko kwestią czasu. Ostateczne decyzje nie zapadły, najpewniej ostatnie słowo będą miały gwiazdy serii: wspomniany Parsons, Kaley Cuoco, Johnny Galecki, Simon Helberg, Kunal Nayyar, Mayim Bialik i Melissa Rauch. Wcześniej wymusili na produkcji rekordową podwyżkę honorarium. Pierwsza trójka od 2014 roku zarabia 1 mln dolarów za odcinek serii. Najbogatszy jest Parsons.
źródło: hollywoodreporter.com
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
