Hillary Clinton nie została prezydentem Stanów Zjednoczonych. Pokonana przez Donalda Trumpa, którego wygrana jest szokiem nie tylko dla zwolenników demokratki, ale dla całego świata. Popierający ją celebryci jeszcze nie dowierzają.
Team Clinton w trakcie ogłaszania wyników z kolejnych stanów, powoli się wykruszał. Kilka godzin temu w kanałach społecznościowych kandydatki pojawił się znaczący wpis. "Ta drużyna ma tak wiele powodów do dumy. Cokolwiek się dziś stanie, dziękuję wam za wszystko" – czytamy. Zabrzmiało to jak zapowiedź porażki.
Tradycją jest, że przegrywający starcie wygłasza przemówienie, którym akceptuje wolę Amerykanów. A ci muszą jeszcze trochę na nie poczekać. Clinton nie pojawiła się w Javitz Center, na scenę wyszedł John Podesta, szef jej sztabu wyborczego.
Za przeciwniczką Trumpa stały rzesze gwiazd. Na Facebooku, Twitterze i Instagramie z dumą informowali o oddaniu głosu na "właściwą osobę". Pozytywnego wyniku oczekiwali muzycy, aktorzy, pisarze.Dla Clinton śpiewały Beyonce, Jennifer Lopez, Lady Gaga i Katy Perry. W kolejkach ustawiali się jeszcze inni znani i lubiani, teraz dają wyraz wielkiego zawodu... Ameryką.