Reklama.
Mateusz Kijowski zdaje się być bardziej otwarty, niż KOD. – Mam nadzieję, że następnym razem albo za dwa lata pójdziemy razem z narodowcami. Mam nadzieję, że zobaczymy, jak wiele mamy wspólnego i będziemy się starać działać razem – powiedział lider Komitetu Obrony Demokracji. Tymczasem KOD-owcy, których spotkaliśmy na marszu "KOD Niepodległości" podchodzą do pomysłu sceptycznie. – W dzisiejszej Polsce jest to niemożliwe – usłyszeliśmy.
Napisz do autora: krzysztof.majak@natemat.pl