Reklama.
Ministrowi Waszczykowskiemu nie służą poranne wywiady. W rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM co nowo otwarty wątek, to wtopa. Najbardziej spektakularną było jednak to, że szef MSZ nie wiedział, kto będzie jego nowym partnerem w Berlinie. Dotychczasowy minister zostanie prezydentem, zastąpi go szef PE Martin Schulz, o którym Waszczykowski nie raz wyrażał się niepochlebnie.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
Robert Mazurek: No powiem tak - sygnały, które wysyłane są nieustannie z Berlina świadczą o tym...
Witold Waszczykowski: Przez kogo?
Przez kogo? Choćby przez nowego ministra spraw zagranicznych.
Z którym się spotkałem 2 dni temu.
Przyszłego - pana Martina Schulza. To może ja zacytuję...
Nie no - Martin Schulz nie jest ministrem spraw zagranicznych.
Martin Schulz będzie ministrem spraw zagranicznych w lutym. Informuję pana o tym, bo być może pan nie wie. Był pan w Brukseli. A wczoraj w Berlinie ustalono, że pański odpowiednik - Walter Steinmeier - będzie prezydentem. A jego zastąpi kto?
Dowiem się teraz od pana.
Czytaj więcej