Witold Waszczykowski pokazał, że nie nadaje się na szefa MSZ.
Witold Waszczykowski pokazał, że nie nadaje się na szefa MSZ. For. Zrzut ekranu z youtu.be/eqrh7NHp40I

Ministrowi Waszczykowskiemu nie służą poranne wywiady. W rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM co nowo otwarty wątek, to wtopa. Najbardziej spektakularną było jednak to, że szef MSZ nie wiedział, kto będzie jego nowym partnerem w Berlinie. Dotychczasowy minister zostanie prezydentem, zastąpi go szef PE Martin Schulz, o którym Waszczykowski nie raz wyrażał się niepochlebnie.

REKLAMA
Witold Waszczykowski znany jest z tego, że uwielbia popisywać się barwnymi i kontrowersyjnymi wypowiedziami. Pokaz tego dał w porannej "Rozmowie RMF FM", gdzie przekonywał m.in., że "Francuzi nie obrażą się o garść helikopterów" i że nie jest pewien, czy Donald Tusk "jest nasz" (polski).
Ale najbardziej kuriozalny był wątek rozmowy o naszych stosunkach z Niemcami. Wczoraj poinformowano, że nowym prezydentem kraju zostanie dotychczasowy szef MSZ Frank Walter Steinmaier, a w resorcie zastąpi go Martin Shulz. Ale Waszczykowski o tym nie wiedział.


Robert Mazurek: No powiem tak - sygnały, które wysyłane są nieustannie z Berlina świadczą o tym...

Witold Waszczykowski: Przez kogo?

Przez kogo? Choćby przez nowego ministra spraw zagranicznych.

Z którym się spotkałem 2 dni temu.

Przyszłego - pana Martina Schulza. To może ja zacytuję...

Nie no - Martin Schulz nie jest ministrem spraw zagranicznych.

Martin Schulz będzie ministrem spraw zagranicznych w lutym. Informuję pana o tym, bo być może pan nie wie. Był pan w Brukseli. A wczoraj w Berlinie ustalono, że pański odpowiednik - Walter Steinmeier - będzie prezydentem. A jego zastąpi kto?

Dowiem się teraz od pana.


Czytaj więcej

Źródło: rmf24.pl
Później było jeszcze gorzej. Mazurek przypomniał Waszczykowskiemu określenia, które ten rzucał pod adresem Schulza. Polityk Prawa i Sprawiedliwości nazywał go "człowiekiem słabo wykształconym" i "skrajnym lewakiem". Jedyną reakcją, na którą zdobył się "szef dyplomatów" było spuszczenie wzroku i stwierdzeni "no niestety tak było".
Całą rozmowę można obejrzeć tutaj

Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl