Podatki niższe o ponad 40 proc., benzyna tańsza o połowę, a domowe rachunki opiewające na symboliczną kwotę. O takim podatkowym i finansowym raju możemy tylko na razie pomarzyć. A tak naprawdę dla naszego portfela nadchodzą trudniejsze dni: coraz bliżej zima, a ta na ogół nie ma litości dla domowego budżetu Kowalskiego czy Nowaka.
Sprzeczne emocje
Zima jest jak Pałac Kultury i Nauki w centrum Warszawy – jedni ją kochają, inni nienawidzą. Za miłością stoją oczywiście mocne argumenty – w końcu to czas cudownych świąt, niezapomnianych wyjazdów i wytęsknionych urlopów. Ci, którzy złorzeczą na „królową śniegu”, też mają ku temu dobry powód. Bo zima to dodatkowe koszty, które bardzo komplikują życie od przysłowiowego „pierwszego do pierwszego”.
W ostatnich miesiącach mijającego roku kolejne stuzłotówki z portfela pożerają najróżniejsze wydatki i to niekiedy z szybkością, z jaką Amerykanin zjada popcorn w kinie, czyli ekspresowo! Nic dziwnego, skoro wzrastają opłaty za ogrzewanie, rachunki za prąd są większe, samochody spalają więcej paliwa, a ponadto trzeba wydać na zimową odzież czy leki na plagę przeziębień.
Zimna pora, gorące promocje
Czy zatem zimą jesteśmy skazani wyłącznie na drenaż kieszeni? Jeśli dobrze poszukać, to nawet w tym trudnym dla naszych finansów okresie można wyczuć okazje do poczynienia oszczędności tu i tam. Zima otwiera przecież sezon na rozliczne promocje i wyprzedaże. Tak, to prawda, że za sporą częścią z nich kryje się jedynie czysty marketing, a obniżkę mają tylko w nazwie. Ale nie zawsze i nie wszędzie.
Zimowa drzemka, na jaką zapadają niektóre branże, sprzyja tańszym zakupom. Po bardzo atrakcyjnych cenach można zaopatrzyć się m.in. w materiały budowlane. Mniejszy ruch w interesie sprawia, że zimą opłaca się kupować chociażby okna. Siarczysty mróz na dworze i obfite opady śniegu wprawdzie nie tworzą klimatu do ich wymiany, ale można z tym przecież poczekać na cieplejsze dni.
Sezon na okna?
Na zimową posuchę w branży jak co roku zareagował Oknoplast. Jeden z czołowych producentów stolarki w Europie już od 7 listopada wystartował z zimową promocją. Na mroźne dni polski potentat kusi klientów rabatami na wybrane produkty okienne i inne akcesoria w wysokości nawet 46 proc. Co w tym roku można wypatrzeć w promocyjnej gazetce utytułowanej firmy z Krakowa?
Akcją objęto okna najnowszej generacji z serii PIXEL. Dzięki nowoczesnej konstrukcji wprowadzają one do wnętrza pomieszczeń 22 proc. więcej światła w porównaniu ze zwyczajnym oknem PVC. To też sztandarowy produkt Oknoplastu w dziedzinie bezpieczeństwa – twórcy chwalą się autorskim opatentowanym systemem stalowych wzmocnień, który napsuje krwi włamywaczom.
W promocji zimowej znalazły się też estetyczne i oferujące dosyć duże możliwości aranżacji okna PROLUX. Zastosowanym w ich produkcji innowacyjnym rozwiązaniom również przyświecał cel, by do domów wyposażonych w te właśnie systemy okienne wpadało więcej naturalnego światła.
Ponadto upustów mogą spodziewać się klienci, którzy na zimę zdecydują się zainwestować w chroniące przed utratą ciepła systemy energooszczędne Winergetic. Na listę objętych zniżkami produktów trafiły także klasyczne okna Koncept oraz drzwi HST, które umożliwiają wykonanie dużych przeszkleń nawet do 13,8 m2. Promocja trwa do 16 stycznia 2017 roku.
Pod znakiem zakupów
Zimowe miesiące jak co roku upłyną pod znakiem zakupów. Za niektóre z nich przepłacimy, dając się zwieść sztuczkom marketingowców, na innych wyjdziemy „na czysto” bez zysków czy strat, ale niekiedy trafimy na naprawdę rewelacyjne promocje. Niezależnie, czy postanowimy kupić nowe okna czy inne rzeczy, poświęćmy chwilę na lekturę cen „przed i po”, a na pewno coś znajdziemy.