Reklama.
Minął tydzień od ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich w USA. A Hillary Clinton pokazała się po raz drugi publicznie. – Przyznam, że przybycie tu dziś nie było dla mnie łatwe. Kilka razy w mijającym tygodniu chciałam jedynie zaszyć się w domu z dobrą książką, psami i nigdy już nie wychodzić na zewnątrz – powiedziała.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl