
Ekolodzy byli wstrząśnięci tym, co zobaczyli w "Kuchennych rewolucjach" w TVN. Fani Magdy Gessler – ani trochę. Wczoraj napisaliśmy o programie, w którym prowadząca program poleciła właścicielom restauracji, by zlikwidowali rupieciarnię na tyłach budynku. – Wzięłabym zrobiła duże ognisko i spaliła w pi*du to wszystko. Wywózka kosztuje, a spalenie nie kosztuje nic – poradziła Gessler. Jej fani nie widzą w tym nic niewłaściwego. Rzeczywiście nie ma problemu?
Układ oddechowy dzieci nie jest w pełni rozwinięty, oddychają przez buzię i wchłaniają więcej toksycznych pyłów niż dorośli. To wszystko skutkuje częstymi infekcjami układu oddechowego, zapaleniami oskrzeli, płuc. Do tego dochodzą choroby układu krążenia, czy serca. Są badanie potwierdzające, że gdy stężenie smogu rośnie, na oddziały kardiologiczne trafia więcej pacjentów. To jeszcze nie koniec – cząsteczki PM 2,5 *(pył zawieszony) są tak drobne, że z łatwością przedostają się nawet do mózgu powodując tam nieodwracalne zmiany.
W Warszawie uprawnienia do wejścia na teren posesji ma 30 strażników, mogą pobrać próbki popiołu do badań. Ważne jest, by wzywając straż, poprosić o przyjazd takiego funkcjonariusza, który ma odpowiednie uprawnienia. Niestety często jest tak, że straż przyjeżdża po kilku godzinach, kiedy dymu już nie ma, więc nawet na teren posesji nie wchodzi.
