Reklama.
Pierwsze miejsce prawyborach Republikanów we Francji należy do Francoisa Fillona. Były premier zdobył 44,1 proc. głosów. Do następnej tury przeszedł także Alain Juppe z wynikiem 28,2 proc.
Nicolas Sarkozy znalazł się dopiero na trzecim miejscu z wynikiem 21 proc. Za nim uplasował się były minister rolnictwa Bruno Le Maire z zaledwie 2,7 proc. głosów. Sarkozy zadeklarował, że pogodził się z porażką i w drugiej turze będzie głosować na Fillona.
Prosił także dotychczasowych wyborców, by nie oddawali głosu na skrajną prawicę. Pewny zwycięstwa w kolejnej turze jest Juppe. Stwierdził, że dla centroprawicy jest najlepszym kandydatem, który skutecznie odbierze głosy skrajnej prawicy reprezentowanej przez Marine Le Pen.
– Jest niemal pewne, że w 2017 będzie miała słabego prezydenta. Plebiscyt niechęci nie jest najlepszą metodą wybierania przywódcy europejskiej potęgi – pisze Maciej Nowicki z "Newsweeka".
źródło: Sky.com