Reklama.
Były PRL-owski prokurator, dziś poseł PiS zarzekał się w czwartek, że nigdy nie oskarżył opozycjonistów. Krzysztof Brejza z PO wyszedł na mównicę sejmową dzień później, pokazując akt na którym podpis miał złożyć właśnie Stanisław Piotrowicz.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl