Reklama.
Płk. Adam Mazguła stał się bohaterem internautów po tym, gdy spytał Antoniego Macierewicza patriotą jakiego kraju jest. Teraz znalazł się na celowniku TVP, która zarzuca mu udział w stanie wojennym, a także bronienie go do dzisiaj. Sam emerytowany żołnierz zapewnia, że w 1981 roku w ogóle nie wyszedł z koszar. Zarzuca też prawicy manipulację.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl