W sieci właśnie pojawiło się jedno z ostatnich zdjęć zrobionych publicznie George'owi Michael'owi. Już na nich muzyk wyglądał zdecydowanie inaczej, niż wielu fanów chciałoby go pamiętać.
Gwiazdor zmarł w swojej posiadłości. Zdaniem policji śmierć artysty nie była efektem przestępstwa, ale kłopotów zdrowotnych. – Przyczyną śmierci była niewydolność serca – poinformował menadżer muzyka. Nie jest jednak tajemnicą, że muzyk zmagał się z uzależnieniem od narkotyków i unikał ludzi.
Ostatnie zdjęcia Michaela wykonano we wrześniu 2016 roku. Paparazzi przyłapali go w restauracji. Wygląda na nich na przemęczonego. Jest otyły i nie przypomina siebie sprzed kilku lat.