Co najmniej 4 osoby straciły życie, a kilkanaście jest poważnie rannych po tym, gdy w grupę spacerujących po promenadzie w Jerozolimie ludzi wjechała rozpędzona ciężarówka. Kierowcę zastrzelono.
Według izraelskiej policji był to zamach terrorystyczny. Co najmniej 4 osoby zginęły pod kołami rozpędzonej ciężarówki. Kierowca wjechał w grupę ludzi zgromadzonych na popularnej promenadzie w Jerozolimie.
To ataku doszło, kiedy z autobusu wysiadała grupa żołnierzy. To właśnie w nich miał wjechać zamachowiec. Kilkanaście osób zostało rannych. Dwie osoby są w stanie ciężkim. Kierowca został zastrzelony.
Jak donoszą korespondenci dziennika "Haaretz", pod ciężarówką utknęli ludzie i konieczna była długotrwała akcja ratunkowa. Według izraelskich mediów, kierowcą był Palestyńczyk.