Reklama.
Barbara Bubula z PiS najpierw zapałała świętym oburzeniem, a później złożyła skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nie podoba jej się, że w materiale "Faktów" TVN pokazano dowód osobisty, którym posługiwał się konwojent sądzony za kradzież 8 mln zł. Chodzi o to, że mężczyzna ma na nazwisko Duda.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl