
Dotychczas z Polskiego Radia odchodzili (głównie nie z własnej woli) dziennikarze. Teraz wypowiedzenie złożył szef zespołu prawników. Lucjan Jarzyński swoją decyzję uzasadnia "karczemną awanturą", jaką miała mu urządzić prezes Barbara Stanisławczyk.
REKLAMA
Rada Mediów Narodowych właśnie zastanawia się nad przyszłością prezes Polskiego Radia Barbary Stanisławczyk. Nieco w cieniu Jacka Kurskiego i TVP, Stanisławczyk dokonuje rewolucji. Odchodzą cenieni dziennikarze, a w ich miejsce pojawiają się Samuel Pereira czy Piotr Semka.
Teraz z Polskiego Radia odszedł szef zespołu prawnego Lucjan Jarzyński. – Po wielokrotnych przypadkach awanturnictwa i agresji słownej wobec mnie i innych pracowników Polskiego Radia S.A. ze strony p. Barbary Stanisławczyk-Żyły - Prezesa Zarządu Polskiego Radia S.A. zachodzą uzasadnione przesłanki do złożenia przeciwko Zarządowi Polskiego Radia S.A. pozwu o mobbing, przemoc słowną stosowaną przez p. B. Stanisławczyk-Żyłę wobec mnie oraz wobec innych pracowników Polskiego Radia S.A – poinformował o swoich pobudkach portal wirtualnemedia.pl.
Polskie Radio zaprzecza słowom swojego byłego już prawnika. Relację Jarzyńskiego nazywa pomówieniami i złamaniem zasad etyki zawodowej. Zapowiada również skierowanie sprawy do sądu oraz do Okręgowej Izby Radców Prawnych.
źródło: wirtualnemedia.pl
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
