Działacze KOD protestowali przeciwko temu, żeby na wystawie poświęconej generałowi Andersowi jego córka organizowała spotkanie w ramach kampanii wyborczej.
Działacze KOD protestowali przeciwko temu, żeby na wystawie poświęconej generałowi Andersowi jego córka organizowała spotkanie w ramach kampanii wyborczej. Fot. Marcin Onufryjuk / AG
Reklama.
Anna Maria Anders, córka generała i kandydat na senatora z ramienia Prawa i Sprawiedliwości urządziła sobie w Suwałkach spotkanie wyborcze. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że odbyło się ono w muzeum, w którym właśnie odbywała się wystawa poświęcona pamięci generała Andersa i żołnierzy 2. Korpusu.
Na spotkanie wtargnęli działacze Komitetu Obrony Demokracji, którzy chcieli zaprotestować przeciwko mieszaniu historii żołnierzy walczących o wolną Polskę z bieżącą kampanią wyborczą. Doszło do utarczek słownych i przepychanek. Policja ustaliła personalia pięciu najaktywniejszych osób spośród protestujących i wystąpiła do sądu z wnioskiem o ukaranie winnych. Żądano miesiąca ograniczenia wolności i od 20 do 40 godzin prac społecznych.
Sąd Rejonowy w Suwałkach nie przyznał racji Policji i dziś ogłoszono wyrok uniewinniający. Wyrok nie jest prawomocny, obu stronom przysługuje prawo odwołania się, jeszcze nie wiadomo, czy któraś ze stron skorzysta z tej możliwości.
źródło: tvn24