Trudno uwierzyć, że to są meble z IKEI. Nowa kolekcja szwedzkiego giganta wygląda jak z kosmosu

Czyli typ mebla, który, wydawałoby się, ma prawo pojawić się już tylko w babcinym salonie. Ten z kolekcji IKEI wygląda, jak fragment kosmicznej kapsuły. Ground control to major Tom.

Tę konstrukcję śmiało można nazwać kagańcem oświaty. Choć projektantka zapewnia, że inspiracją stały się dla niej stare lampy kolejowe. Światło, nosisz je z sobą.

Z takimi świecznikami smog nie jest straszny.Choć według poprawności politycznej, najlepiej chyba wybrać ten z wiatrakiem.

IKEA w końcu mówi dość mordercom roślin. I robi to w łagodnym skandynawskim stylu. Zamiast wprowadzić szereg kar, stworzyła sprzęt, który sam napoi kwiatki, a to znacznie ograniczy liczbę zielonych ofiar.

Minimalistyczne wieszaki skradły nasze serca. Ale jednak narzuta na kanapę, która może jednocześnie pełnić funkcję kamizelki, bardzo nam odpowiada. Koniec z kocami, które, gdy trzeba ruszyć z kanapy po herbatę, stają się pelerynami Batmana.

Oto spełnił się mokry sen każdego lenia kanapowego. Sofa zrobiona wyłącznie z poduszek, poduszkami wręcz kipiąca. Poduszkowo kusząca i nienarzucająca odpowiedniej grzecznej kanapowej pozycji.

Oto mebel, który będzie cichym azylem indywidualisty introwertyka, który schowany w kącie będzie krytycznie kontemplował otoczenie. Jednocześnie fotel ten, ma szansę stać się częścią większej układanki dla towarzyskiego ekstrawertyka. Sprytnie.

Najnowsza kolekcja IKEA PS ma nawiązywać do mobilnego życia młodych mieszkańców wielkich miast. I choć przyczepa kempingowa postawiona w salonie, nie przemawia do nas tak bardzo jak kosmiczny fotel, to naprawdę urzekł nas futurystyczny rys w meblach szwedzkiego giganta. Hygge hyggem, ale w końcu czasem trzeba sięgnąć gwiazd!