
Tego chyba mało kto się spodziewał. Gdy rośnie grono polityków, którzy coraz głośniej mówią o wystawnym stylu rządów Prawa i Sprawiedliwości, krytykując cotygodniowe loty Beaty Szydło wojskowym samolotem CASA do domu, w obronie premier stanęła... była premier Ewa Kopacz. Jej zdaniem w tej sprawie nie dzieje się nic nadzwyczajnego.
REKLAMA
– Każdy premier ma takie prawo. Ja nie latałam – mówiła dziś w w RMF FM była premier Ewa Kopacz. Wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej nie chciała się przyłączyć do grona polityków ślepo krytykujących Beatę Szydło. – Staram się nie krytykować osoby, która pełni funkcję w sumie bardzo odpowiedzialną i wiem, jak ciężką – stwierdziła Kopacz.
Była premier podkreśliła, że wielokrotnie latała samolotami pełniąc różne funkcje polityczne. I choć zaznaczała, że nawet jako premier nie korzystała z samolotów wojskowych, to próbowała przekonywać, iż takie loty są czymś normalnym w życiu polityka. Zdaniem Kopacz czasem nie ma innej rady i trzeba skorzystać z najszybszego możliwego połączenia.
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl
źródło: RMF FM
