
Homoseksualne randki są sprzeczne z konstytucją? Na taką odważną wykładnię ustawy zasadniczej skusił się prezes TVP Jacek Kurski. Argumentami o niekonstytucyjnym charakterze związków jednopłciowych szef telewizji publicznej postanowił ratować się, gdy zapytano go o to, czy w trafiającej na antenę TVP 2 polskiej wersji programu "First dates" wystąpią geje lub lesbijki.
Nie sądzę, żeby pary jednopłciowe pojawiły się w programie, ponieważ jesteśmy telewizją publiczną i musimy przestrzegać pewnych zasad twardo wyrażonych zarówno w konstytucji, jak i w prawie. Konstytucja mówi, że rodzina, według polskiego prawa, to związek kobiety i mężczyzny. A ponieważ randki służą temu, żeby powołać rodzinę, czyli związek małżeński, a ten w rozumieniu prawa i polskiej tradycji oraz moralności to związek kobiety i mężczyzny, to oczywistym jest, że muszą to być dwupłciowe pary...
Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej.
Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl
