To już XVIII Manifa w Warszawie. Ulicami stolicy i innych miast, Poznania, Wrocławia czy Lublina, przechodzą demonstracje. Po godz. 14.00 ruszyły pod hasłem "Przeciw przemocy władzy".
"Protestujemy przeciwko wszelkiej przemocy – instytucjonalnej, systemowej, ekonomicznej, fizycznej, seksualnej, psychicznej, symbolicznej, przeciwko zaniechaniom i bierności tam, gdzie potrzeba pomocy i wsparcia" – tak Manifę przedstawiają jej organizatorki z Porozumienia Kobiet 8 marca. – Miniony rok był szczególny: kobiety w całej Polsce po raz pierwszy od lat masowo wyszły na ulice. Zostałyśmy zaatakowane i zbuntowałyśmy się. Nie jesteśmy same – kobiety protestują na całym świecie" – czytamy.
Manify odbywają się w takich miastach jak Lublin, Wrocław, Poznań, Bydgoszcz i Łódź. Przed godz. 14.00 media społecznościowe zaczęły puchnąć od zdjęć i wpisów uczestników manifestacji "Idziemy dla nas samych, dla naszych sióstr, dla naszych sojuszników, dla Ziemi. Idziemy razem, przeciwko przemocy władzy" – dowiadujemy się z oświadczenia Porozumienia Kobiet. Coraz więcej osób odpowiada, przychodząc m.in. na Plac Defilad w Warszawie, stamtąd ok. godz. 15.00 wyszły w miasto.
"Nie twoja macica, nie twoja decyzja", "Polki wyemigrują, a wy się pozabijacie", "Bądź mężczyzną, naucz się płakać" – to przykłady haseł na transparentach niesionych przez uczestników Manif. "Dziewczyny! Potrzebne są czyny", "Przekażmy sobie znak równości", "Zajmijcie się ciałem Chrystusa" – brzmią kolejne. Na filmikach udostępnianych w sieci widać, że Manify przemieszczają się spokojnie.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl