Mission Impossible ministra Waszczykowskiego?
Mission Impossible ministra Waszczykowskiego? Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

O tym, że PiS nie poprze kandydatury Donalda Tuska, wiadomo od tygodni. O tym, że poprze Jacka Saryusza-Wolskiego, dowiedzieliśmy się w ostatnich dniach. Minister Waszczykowski właśnie leci do Brukseli przekonywać polityków do tej kandydatury. Jednak w świetle tego, co napisał szef europejskich chadeków, ten wyjazd jest pozbawiony szans na sukces.

REKLAMA
Manfred Weber, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, napisał dziś na Twitterze, że Donald Tusk jest jedynym kandydatem EPL na stanowisko Przewodniczącego Rady Europejskiej. Zauważył też, że rząd Prawa i Sprawiedliwości kieruje się wyłącznie potrzebami wewnętrznej polityki i każdy atak na Tuska będzie szkodził interesom Polski. Co więcej – szef EPL zaznaczył, że jeśli Jacek Saryusz-Wolski będzie podtrzymywał swoją kandydaturę, to zostanie wykluczony z EPL.
Żeby sytuacja była już zupełnie jasna, Weber napisał to samo na Twitterze po angielsku i po polsku. Pewnie po to, żeby przekaz był czytelny także dla tych polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy mają problemy z językami obcymi. Tymczasem minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski leci do Brukseli, żeby lobbować za kandydatem PiS na szefa RE. Zdaniem polityków PiS Donald Tusk nie nadaje się na to stanowisko, bo odpowiada za kryzys migracyjny, Brexit, a także zdradę interesów Polski i donoszenie na nasz kraj.
W świetle tego, co napisał Manfred Weber, trudno jednak przypuszczać, by misja Waszczykowskiego miała jakiekolwiek szanse powodzenia. Chyba że zaplanowano sobie, iż Jacek Saryusz-Wolski zostanie oficjalnym kandydatem jakiejś innej europarlamentarnej frakcji.

Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl