Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk wygłosił niezwykle płomienne i stanowcze przemówienie na kongresie Europejskiej Partii Ludowej, który trwa na Malcie.
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk wygłosił niezwykle płomienne i stanowcze przemówienie na kongresie Europejskiej Partii Ludowej, który trwa na Malcie. Fot. Twitter.com/EPP

Pierwsza kadencja Donalda Tuska w roli przewodniczącego Rady Europejskiej nie obfitowała w zbyt stanowczą narrację. Zupełnie inaczej stojący na czele najważniejszej unijnej instytucji Polak zaczyna mówić po reelekcji. – Nacjonalizm jest przeciwieństwem współczesnego patriotyzmu – grzmiał szef RE na kongresie Europejskiej Partii Ludowej na Malcie. – Nie ma żadnej sprzeczności między liberalną demokracją a potrzebą porządku i bezpieczeństwa. Tylko wolne i praworządne społeczeństwo może być bezpieczne – podkreślał.

REKLAMA
Raczej nie ma wątpliwości, kto był adresatem tych słów. Niezwykle płomienne i stanowcze przemówienie Donalda Tuska było odpowiedzią dla europejskich populistów. W tym zapewne tych najlepiej mu znanych, którzy przejęli władzę w jego ojczyźnie. Twierdzenia eurosceptyków o tym, iż Unia Europejska jest zagrożeniem dla suwerenności narodów Starego Kontynentu przewodniczący Rady Europejskiej nazwał "niemądrymi i niebezpiecznymi". – Im bardziej Europa jest zjednoczona, tym bardziej jest suwerenna, a zatem zdolna do obrony suwerennych narodów – mówił.
Donald Tusk
przewodniczący Rady Europejskiej na kongresie Europejskiej Partii Ludowej na Malcie

Pojawił się pogląd, że integracja Europy jest zagrożeniem dla suwerenności, że UE i Bruksela żądają ograniczenia patriotyzmu, że integrując się musimy poświęcać naszą suwerenności, że wzmacniając wspólnotę osłabiamy wspólnoty narodowe. Że jest coraz trudniejsze bycie europejczykiem i patriotą. To był główny wątek kampanii w Wielkiej Brytanii i w całej Europie. Ten pogląd jest zarówno niemądry, jak i niebezpieczny...

Donald Tusk przekonywał, że ci, którzy przeciwstawiają się europejskiej jedności, przede wszystkim zagrażają swoim własnym państwom. – Dla odpowiedzialnego patrioty nie ma alternatywy dla zjednoczonej i suwerennej Europy – podkreślał szef RE. – Naszym celem powinno być uświadomienie Europejczykom, że silna Unia Europejska jest najlepszą gwarancją suwerenności – mówił założyciel Platformy Obywatelskiej do zgromadzonych na maltańskim kongresie Europejskiej Partii Ludowej.

Odpowiedzialni patrioci, którzy chcą zachowania suwerenności swoich państw, dla nich nie ma alternatywy dla suwerennej Europy. Musimy rzucić wyzwanie populistom!

Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl