Inne kluby wspierają Borussię
Z zespołem z Dortmundu łączą się wszyscy. "W takich chwilach trzymamy się razem" – czytamy w tweecie Schalke04. To największy derbowy rywal Borussii Dortmund. Klub życzy kibicom spokojnego powrotu do domów, a Bartrze szybkiej kuracji.
Wsparcie płynie też z Monachium...
Piękny gest niemieckiego klubu
Na oficjalnym koncie twitterowym BVB pojawiła się informacja, że kibice AS Monaco, jeśli nie mają gdzie dzisiaj nocować, powinni się zgłosić po pomoc w tej sprawie właśnie do Borussii.
Bartra opuścił szpital
Pojawiły się pierwsze informacje, według których hiszpański obrońca już opuścił szpital.
W tej okolicy doszło do zdarzenia
W oddali widać wjazd do hotelu, w którym przebywali zawodnicy BVB.
Podsumujmy jeszcze raz najważniejsze wydarzenia
W pobliżu autokaru Borussii Dortmund, którym piłkarze tego klubu podróżowali na mecz Ligi Mistrzów z AS Monaco na własnym stadionie, doszło do trzech eksplozji.
W pojeździe popękały szyby. W wyniku ataku ucierpiał Marc Bartra, który ma rozciętą rękę. Łukasz Piszczek oraz pozostali zawodnicy BVB są cali i zdrowi.
Spotkanie odwołano, ma się odbyć jutro o 18:45.
Zniszczenia autokaru
Piłkarzom Monaco nic się nie stało
Zanim doszło do wybuchów, byli już na stadionie. Nie rozpoczęli jednak nawet rozgrzewki.
Zawodnicy Borussii wyprowadzeni z autobusu
Jak widać, wszyscy poza Bartrą są cali i zdrowi.
Piękny gest kibiców AS Monaco
Sympatycy francuskiej drużyny także długo pozostali na swoich miejscach – i śpiewali "Dortmund, Dortmund".
Kibice dopiero opuszczają stadion
Jak poinformował w TVN24 Michał Pol, kibice długo musieli pozostać na swoich miejscach. Dopiero teraz mogą opuszczać krzesełka. Panuje pełen spokój, wszyscy są bardzo zdyscyplinowani. Tak to wyglądało, kiedy czekali na informacje:
Tak wygląda autokar BVB
Niemiecki tabloid "Bild" opublikował na swojej stronie internetowej pierwsze zdjęcia z miejsca zdarzenia.
Trzy eksplozje
Piłkarze mieli naprawdę dużo szczęścia. Z pierwszych informacji z Dortmundu wynika, że w pobliżu autokaru doszło nie do jednej eksplozji, a do trzech.
Mecz odwołany
Borussia Dortmund poinformowała, że mecz został przełożony na jutro na godzinę 18:45.
Łukasz Piszczek cały i zdrowy
Jak poinformował polski dziennikarz sportowy Tomasz Włodarczyk, Łukaszowi Piszczkowi nic się nie stało. Marc Bartra ma pociętą rękę. Prawdopodobnie z powodu odłamków z szyb.
Jeden ranny, mecz odwołany
Do wybuchu w autokarze Borussii Dortmund doszło w okolicach Wittbräucker Straße, około 10 km od stadionu. Niemieckie media informują, iż zniszczeniu uległa przednia część pojazdu. Na Twitterze drużyna Łukasza Piszczka podaje, iż zniszczenia spowodowane są eksplozją bomby. Nieposzkodowani zawodnicy zostali odwiezieni do hotelu. Mecz odwołano.