
Platforma Obywatelska rośnie w siłę, a Nowoczesna coraz bardziej słabnie już nie tylko w sondażach. Potwierdziły się wielodniowe spekulacje i w środowe popołudnie doszło do transferu czterech posłów, którzy opuścili podupadającą formację Ryszarda Petru i postanowili dołączyć do partii opozycyjnej cieszącej się dziś największym zaufaniem Polaków.
REKLAMA
Z Nowoczesnej do Platformy Obywatelskiej przeszli właśnie Joanna Augustynowska, Marta Golbik, Grzegorz Furgo i Michał Stasiński. Troje pierwszych parlamentarzystów w poniedziałek zostało zawieszonych w prawach członków Nowoczesnej. Stało się tak w związku z podejrzeniami o zacieśnianie współpracy z PO, które przeciw nim kierowali działacze wierni Ryszardowi Petru. Dziś okazało się, że z lawinowo tracącej poparcie partii postanowił odejść także poseł Stasiński.
Jakie był motywy posłów porzucających Nowoczesną dla kariery w PO? Oni sami twierdzą, że do decyzji o odejściu zostali zmuszeni przez zachowanie Ryszarda Petru i jego najbliższego otoczenia, które miało być impregnowane na argumenty o konieczności zmian w działaniu partii.
Trudno nie patrzeć na te transfery także przez pryzmat ostatnich badań preferencji politycznych. Wynika z nich bowiem, że PO dogania już Prawo i Sprawiedliwość, a tymczasem Nowoczesna coraz szybciej zbliża się do 5-proc. progu wyborczego. Średnie poparcie dla tej formacji w ostatnich sondażach wynosi ok. 8,6 proc. To oznacza, iż jest ono co najmniej o 15 pp. niższe od tego, którym cieszy się obecnie Platforma. A według najnowszych danych CBOS, różnica ta jest jeszcze bardziej znacząca i wynosi aż 21 pp.
