
Tak "drastycznych" scen w "Klanie" nie było chyba od pamiętnego odcinka, w którym zginął Rysiek Lubicz. Krótki fragment jednego z ostatnich epizodów niezmiennie popularnej telenoweli TVP zyskuje hitowy status w internecie. A wszystko dlatego, że telewizja publiczna chciała zmrozić krew w żyłach widzów sceną masakry dokonywanej przez rozgniewanego Jacka Boreckiego na... filecie drobiowym.
REKLAMA
Odtwarzana przez Tomasza Bednarka już od dwudziestu lat postać Jacka Boreckiego ma w sobie sporo tragizmu. – Jak w domu jest dobrze, to w pracy się posypie. Jak w robocie się jakoś układa, no to natychmiast się boję o to, że z rodziną coś nie tak – mówi Borecki w scenie, która rozpaliła internet i świetnie podsumowuje jego dwie dekady w "Klanie". "Cholerny złośliwy los" znowu go dopadł i utyskuje na to w kuchni, w której koperek sieka mu były kochanek jego żony Piotr Rafalski. Choć to zawodowy psycholog, nie udaje mu się opanować nerwów towarzysza i... zobaczcie sami:
Zwróciliście uwagę na te pełne obrzydzenia czynem Boreckiego spojrzenia jego córki i matki, które niespodziewanie pojawiły się w kuchni...? Nic więc dziwnego, że scena masakry na filecie drobiowym właśnie staje się hitem polskiego internetu. Dla twórców "Klanu" to jednak nic nowego. Od lat najbardziej kuriozalne fragmenty tej produkowanej tanim kosztem telenoweli trafiają na YouTube. I to nawet kilka chwil po emisji najnowszego odcinka, bo internauci wiedzą, że prawie zawsze w "Klanie" da się coś zabawnego upolować.