Emmanuel Macron wciąż walczy o głosy wyborców. Ostatnio dał jasno do zrozumienia, że w razie wygranej nie będzie szukał sojusznika w Polsce. Teraz kandydat na prezydenta Francji jeszcze bardziej zaostrzył ton, "wrzucając" Jarosława Kaczyńskiego do jednego worka z Władimirem Putinem.
REKLAMA
Jak informuje rmf24.pl w trakcie przemówienia na wiecu w Paryżu dostrzegł podobieństwo między prezesem PiS a prezydentem Rosji. – Wszyscy znacie przyjaciół i sojuszników pani Le Pen. To reżimy panów Orbana, Kaczyńskiego i Putina – stwierdził Macron. – To nie są zwolennicy otwartej i wolnej demokracji. Codziennie łamią wiele swobód demokratycznych, a więc łamią zasady demokracji – cytuje Macrona portal.
Czy Francuz doleje tą wypowiedzią oliwy do ognia? Przed kilkoma dniami stwierdził, że jeżeli zostanie prezydentem, to będzie domagał się sankcji UE wobec Polski, która "naruszyła wszystkie zasady Unii i rozgrywa różnice kosztów społecznych". Ciekawe, że według Ryszarda Czarneckiego Macron jest lepszy niż Le Pen, gdy idzie "o kwestie bezpieczeństwa, NATO".
Zaledwie parę miesięcy temu Bartosz Kownacki, zastępca Antoniego Macierewicza w MON, z pogardą wypowiadał się o Francuzach, że to "ludzie, którzy uczyli się od nas jeść widelcem". No to mamy ciąg dalszy wzajemnego udzielania lekcji.
źródło: rmf24.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!