Robi to co piąty z nas - zwykle w momencie, gdy leniwe rodzinne popołudnie zamienia się w nieoczekiwany sajgon. Telefony z pracy zaczynają się urywać, podobnie jak twoje ramię na którym zawisł żądny obiecanej wcześniej zabawy kilkulatek. Zgaszenie pracowych pożarów zajmie ci dosłownie chwilę, ale musi to być chwila niezakłóconego niczym spokoju. Twoja mama posadziłaby cię przed telewizorem. Ty w kryzysowych momentach sięgasz po tablet. Droga na skróty? Niekoniecznie, jeśli później dotykowym ekranem bawicie się wspólnie, a właśnie taki model użytkowania deklaruje znaczna cześć z nas.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez agencję SW Research na zlecenie Huawei, jedna piąta użytkowników tabletów przyznaje, że pozwala korzystać z urządzeń dzieciom aby zająć im czas. Z drugiej strony, tylko 2,5 proc. badanych stwierdziło, że tablet kupiło wyłącznie z myślą o dzieciach. W większości (52,8 proc.) z urządzenia korzystają wszyscy członkowie "gospodarstwa domowego" i to sformułowanie nie znalazło się tu przypadkowo. Z sondażu wynika bowiem, że tablet, po kilku latach lawirowania pomiędzy różnymi sektorami konsumenckimi, ostatecznie odnalazł się jako urządzenie “rodzinne”.
Na pytanie, gdzie najczęściej korzystasz z tabletu, odpowiedź “w domu” udzieliło aż 76,2 proc. badanych. W podróż zabiera go 51,2 proc., do pracy - 29,9 proc., a do szkoły lub na uczelnię - 16,9 proc. O “domowym” charakterze urządzenia świadczy również to, że 44,3 proc. z nas sięga po tablet, aby “zająć sobie wolny czas”, a 40,1 - żeby się “zrelaksować”. Niemal połowa badanych ogląda na nim filmy i seriale lub gra w gry. A właściwie, jak przyznaje Dariusz Marnic, Head of Marketing, Huawei Consumer Business Group Polska, częściej daje się ogrywać dzieciom.
- Dla mnie osobiście tablet jest narzędziem, na którym mogę obejrzeć sobie film kiedy telewizor “okupuje” żona lub dziecko. Z drugiej strony, często korzystam z niego wspólnie z synem. To świetne narzędzie, na przykład, do nauki angielskiego i oczywiście do zabawy. W tej chwili najczęściej gramy w łowienie ryb, ale chyba przestaniemy, bo syn coś za często mnie ogrywa - śmiał się Dariusz Marnic podczas premiery dwóch najnowszych tabletów Huawei - MediaPad M3 Lite oraz T3.
- Przeprowadzone przez nas badania potwierdzają, że tablety nie odeszły w niepamięć leżąc zakurzone na półkach. Pełnią ważną funkcję w wielu rodzinach - pozwalają zagospodarować czas wolny, stanowią element rozrywkowy i edukacyjny. Nie oznacza to, że nie sprawdzają się również w biznesie - twierdzi Marnic, dodając, że tablety Huawei to już standardowe narzędzia pracy wielu mobilnych przedsiębiorców.
Patrząc na parametry, jakimi cechuje się MediaPad M3 Lite można rzeczywiście odnieść wrażenie, że to oferta skrojona na potrzeby klienta biznesowego. Jefferson Zhang, Dyrektor zarządzający Huawei Consumer Business Group Polska twierdzi jednak, że wyższej jakości domaga się dzisiaj również sektor “rodzinny”. - Konsumenci zaczynają skłaniać się ku modelom high-endowym. W tej kwestii zaszła spora zmiana, bo jeszcze kilka lat temu najlepiej sprzedawały się modele ze średniej półki cenowej - w okolicach 500 złotych. Dzisiaj, decydując się na zakup tabletu, klienci mają wyższe wymagania - komentuje Zhang.
Dariusz Marnic wymienia cechy, dzięki którym Huawei zyskuje rynkową przewagę nad konkurencją: - Podnosimy poprzeczkę, jeśli chodzi o korzystanie z multimediów. MediaPad M3 Lite posiada duży, wyraźny kontrastowy ekran oraz technologię dźwięku, stworzoną we współpracy z firmą Harman / Kardon. Użytkownicy tych tabletów będą więc oglądać swój ulubiony serial ciesząc się doskonałej jakości przestrzennym dźwiękiem i wcale nie zazdroszcząc mężowi czy żonie, którzy zajęli w tym momencie telewizor - przekonuje Marnic dodając, że cztery głośniki, w które wyposażony jest model M3 Lite zapewniają prawidłowe odtwarzanie prawego i lewego kanału, bez względu na pozycję, w jakiej trzymany jest tablet.
Jefferson Zhang zwraca również uwagę na unikalny design oraz mocne baterie. Zarówno MediaPad M3 Lite, jak i T3 są w stanie odtwarzać filmy w najwyższej jakości nieprzerwanie przez 8 godzin. Oba modele sprawdzą się również w bardziej “analogowej” roli czytników e-booków. Funkcja regulacji niebieskiego światła emitowanego przez ekran sprawia, że komfort korzystania z wyświetlacza, zwłaszcza wieczorami, jest dla oczu nieporównywalnie większy. M3 Lite posiada dodatkowo czujnik temperatury barwowej, który dynamicznie sprawdza oświetlenie odpowiednio dostosowując jasność obrazu do jego intensywności.
Wyróżnikiem modelu MediaPad M3 Lite jest specjalny „Kącik dziecięcy” - funkcja kontroli rodzicielskiej pozwalająca blokować dzieciom dostęp do niepożądanych treści oraz aplikacji, blokować połączenie internetowe czy rozmowy telefoniczne oraz ustalić dopuszczalny czas zabawy z tabletem. Chociaż ta ostatnia funkcjonalność czasem przyda się pewnie również rodzicom.