Kolejna wpadka policji. Przywieźli przestępcę na badania do warszawskiego szpitala, a ten im uciekł
Bartosz Świderski
26 maja 2017, 21:57·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 26 maja 2017, 21:57
Policja nie ma ostatnio dobrej prasy. Nie milkną echa afery z Wrocławia, gdzie rok temu funkcjonariusze zakatowali Igora Stachowiaka, a tymczasem w Warszawie ucieka policjantom przestępca, którego przywieziono do szpitala na badania.
Reklama.
Dziś ze szpitala przy ulicy Banacha w Warszawie uciekł Piotr Ruzicki. Lat 42, wzrost około 180 cm, krępej budowy ciała, ubrany był w jasną koszulkę polo, jeansy, sportowe czarne buty. Opis jest o tyle ważny, że policja wręcz natychmiastowo wyznaczyła 20 tys. zł dla tego, kto przyczyni się do złapania zbiega.
Piotr Ruzicki przyjechał na badania do szpitala i w pewnym momencie po prostu uciekł. Jeśli ktokolwiek wie coś na temat tego, gdzie zbieg się ukrywa, proszony jest o kontakt pod numerem 22 603 65 59 lub pod numerem 112 lub 997. Policja zapewnia anonimowość.