Prawnik, który łamie prawo? Prezydent, który łamie konstytucję? Czy obecna głowa państwa może stanąć przed Trybunałem Stanu? Już nawet promotor pracy doktorskiej Andrzeja Dudy nie ma wątpliwości, że jego dawny podopieczny zasługuje na to, żeby odpowiedzieć za swoje czyny.
Prof. Jan Zimmermann był promotorem Andrzeja Dudy. I jak sam lubił podkreślać, bardziej przyjacielem przyszłego prezydenta niż wykładowcą. Dziś nie ma jednak litości dla swojego byłego studenta. Twierdzi, że Andrzej Duda za wielokrotne złamanie konstytucji w przyszłości powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. – Tam odpowie za swoje przewinienia – prorokuje prof. Zimmermann w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.
Jakie to przewiny? Zdaniem promotora Dudy, zaczęło się od uniewinnienia Mariusza Kamińskiego, ale to tylko jeden z zarzutów. Inne przewinienia to ignorowanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego, czy powołanie sędzi Julii Przyłębskiej na stanowisko prezesa TK. Profesor Zimmermann nie kryje żalu. – Ubolewam, że jest on absolwentem naszego wydziału – twierdzi legendarny wykładowca prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Prof. Jan Zimmermann wspomina, że stosunki między nim a jego byłym studentem i asystentem jeszcze do niedawna były o wiele bliższe i bardziej serdeczne. Utrzymywali ze sobą kontakty. Do czasu. Gdy kilkukrotnie skrytykował decyzje głowy państwa, Andrzej Duda podobno przestał odbierać telefony. Wbrew powiedzeniu, że prawdziwa cnota krytyki się nie boi, prezydent miał dość wypominania co chwila swoich przewinień.