
Darya Safai została wyrzucona przez ochronę z siatkarskiego meczu Polska - Iran w łódzkiej Atlas Arenie. Choć na polskich stadionach możemy zobaczyć transparenty z mniej lub bardziej obraźliwymi hasłami, ona miała takie, które wydaje się być neutralne: "Let Iranian women enter their stadiums" czyli "pozwólcie Irankom wejść na stadiony". To, co spotkało ją w Polsce, świadczy o tym, iż aktywistka ma przed sobą jeszcze długą drogę w walce z dyskryminacją kobiet.
Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej potwierdza, że zgodnie z jej Przepisami o Imprezach Sportowych [FIVB Event Regulations], irańska protestująca na meczu Ligi Światowej Polska – Iran w Łodzi, została poproszona o usunięcie transparentu, który prezentowała podczas trwania gry. Gdy odmówiła, została poproszona przez służbę porządkową hali o opuszczenie hali. Następnie została wpuszczona ponownie, za zgodą organizatora, pod warunkiem, że nie będzie przeszkadzać innym kibicom.
Niezależnie od powodu czy motywu protestu, mecze siatkarskie powinny być wolne od wszelkiego rodzaju transparentów politycznych i komercyjnych, aby zawodnicy, kibice i widzowie TV mogli mieć zagwarantowane jak najlepsze przeżycia sportowe. Czytaj więcej
Polska wygrała wczoraj z Iranem 3:0. Po sromotnej porażce z Rosją i kilku wcześniejszych przegranych meczach, kibice stracili nadzieję na imprezę finałową Ligi Światowej. Teraz znów są szanse. Jeśli dziś wygrają z USA polecą na turniej Final Six do Brazylii. Początek meczu w Atlas Arenie o 20:25. Zwycięstwo gwarantuje Polakom udział w finale.
