
Prezydent Andrzej Duda kolejny raz popisał się brakiem szacunku wobec konstytucji. Podczas wiecu w Nowym Dworze Gdańskim polityk sprawujący funkcję głowy państwa oznajmił zebranym, że obowiązująca od 1997 roku ustawa zasadnicza jest jedynie... "przejściowa". Jeszcze bardziej kuriozalny był jednak argument, którego użył, by tę tezę potwierdzić.
Została przyjęta, kiedy obóz Solidarności nie był u władzy, ma już 20 lat i należy pomyśleć o jej zmianie. Dlatego namawiam was, abyście włączyli się w temat zmiany konstytucji i wzięli udział w referendum, które zaplanowałem na 11 listopada przyszłego roku, na 100-lecie polskiej niepodległości. Chciałbym, żebyśmy mieli konstytucję na miarę XXI wieku, która została stworzona i napisana przez Polaków, a nie tylko prawników.
