Właściwie nie reagowano, gdy mówili o tym politycy. Istotniejszej reakcji opinii publicznej nie było też, gdy zaczęło w tej sprawie alarmować samo środowisko lekarskie. Być może poważną dyskusję wreszcie uda się więc rozniecić Tomaszowi Raczkowi. Występującemu nie w roli gwiazdy mediów, a syna lekarki, której... podsunięto "Deklarację wiary lekarzy katolickich i studentów medycyny w przedmiocie płciowości i płodności ludzkiej".
Tomasz Raczek zwykle wypowiada się publicznie tylko o tym, co kocha i na czym świetnie się zna. Zarówno programy z jego udziałem, wywiady, jak i jego coraz większa aktywność w sieci podporządkowane są filmowi, teatrowi i pokrewnym dziedzinom sztuki. Jeden z nielicznych wyjątków od tej reguł Raczek zrobił, gdy postanowił zdradzić, że jego mama jest emerytowaną lekarką, która wiele lat pracowała jako pediatra i ekspert od seksuologii młodzieży. W internecie drugie życie zyskał jego wpis sprzed 3 lat.
I pewnie przez te wszystkie lata nie raz coś ją zaskakiwało i szokowało, ale wątpliwe, by wywołało takie emocje, jak świstek, który do niej dotarł. To podpisywana przez jej kolegów po fachu "Deklaracja wiary
lekarzy katolickich i studentów medycyny w przedmiocie płciowości i płodności ludzkiej". Korzystając ze swojej popularności Tomasz Raczek postanowił zdradzić wtedy treść tej deklaracji zwykłym Polakom, pacjentom wielu lekarzy, którzy coś takiego sygnowali. By do odbiorców lepiej dochodziło to, co czytają, Raczek treść szokującej lekarskiej deklaracji będzie zdradzał ratami.
"Oto pierwszy fragment deklaracji wiary. Najpierw preambuła: Nam - lekarzom - powierzono strzec życie ludzkie od jego początku... A teraz kolejne punkty: 1. Wierzę w jednego Boga, Pana Wszechświata, który stworzył mężczyznę i niewiastę na obraz swój. 2. Uznaję, iż ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne: ciało podlega prawom natury, ale naturę stworzył Stwórca, moment poczęcia człowieka i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga. Jeżeli decyzję taką podejmuje człowiek, to gwałci nie tylko podstawowe przykazania Dekalogu, popełniając czyny takie jak aborcja, antykoncepcja, sztuczne zapłodnienie, eutanazja, ale poprzez zapłodnienie in vitro odrzuca samego Stwórcę. Na razie starczy. Odpocznijcie. zastanówcie się: co myślicie, czujecie na ten temat? Wkrótce następny odcinek Deklaracji Wiary Lekarzy Katolickich" – pisał.