Piotr Smoleński uratował w Irlandii rodzinę z tonącego samochodu. Stał się bohaterem nei tylko na Wyspach.
Piotr Smoleński uratował w Irlandii rodzinę z tonącego samochodu. Stał się bohaterem nei tylko na Wyspach. Screen z Twitter.com/irishexaminer
Reklama.
Smoleński wyłamał przednią szybę i po kolei zaczął wszystkich ratować. Najpierw zabrał jedno dziecko na brzeg, potem kolejne, w końcu pomogli też ludzie stojący na brzegu, a pies dał sobie radę sam. Okazało się, że Polak pomógł znajomym, również emigrantom z Polski. Wszyscy trafili do szpitala na obserwację, a internet pieje z zachwytu.
Komentarze internautów

"Wielki szacun dla Polaka. Tacy jesteśmy- powiem nieskromnie.."
"Brawo ! Bohater !"
"BRAWO TY !!!"
"Ależ jestem dumna z Polaka!!!"
"Bo w Irlandii mieszkają porządni Polacy i sami bohaterowie !"
"Super że tacy są."

Oczywiście są i malkontenci, którzy twierdzą, że bohater pomógł tylko dlatego, że to byli Polacy. "Ciekawe, czy by Anglików ratował. Teraz gadać może, że nie wiedział,że to Polacy byli, widział faceta, widział samochód. Nie ma się czym chwalić.". Skromny Piotr Smoleński "też" nie uważa, że zrobił coś niezwykłego: "Nie jestem bohaterem. Każdy na moim miejscu zrobił by to samo" – mówił w wywiadzie dla "Irish Examiner".

Źródło: o2.pl