
"My, polscy pisarze, artyści, naukowcy, wiemy aż za dobrze, że w bezpośrednim starciu słowa są słabsze od siły. Nie możemy jednak milczeć, kiedy podstawy naszego wspólnego państwa są burzone" – to fragment listu otwartego, jaki wystosowano do prezydenta Andrzeja Dudy. Podpisał się pod nim Jakub Kornhauser, brat Pierwszej Damy, a także m.in. Jerzy Bralczyk, Wojciech Smarzowski, Hanna Krall, Krystyna Janda, Janusz Gajos. Apelują w nim o prezydenckie weto w sprawie ustaw, które zmieniają polskie sądownictwo.
Fragment listu otwartego do prezydenta Andrzeja Dudy:
My, polscy pisarze, artyści, naukowcy, wiemy aż za dobrze, że w bezpośrednim starciu słowa są słabsze od siły. Nie możemy jednak milczeć, kiedy podstawy naszego wspólnego państwa są burzone. Byliśmy świadkami obezwładnienia Trybunału Konstytucyjnego, teraz jesteśmy świadkami wprowadzania niekonstytucyjnych przepisów, które likwidują zasadę trójpodziału władzy i stoją w sprzeczności z zasadami demokracji, spychając Polskę w ustrój autorytarny. Odpowiednim na to określeniem jest "zamach stanu". Na to nie ma i nie będzie naszej zgody.
