
Gra komputerowa, w której... pracujemy. Czy może być coś bardziej nudnego i durnego? Oj może. Jednak nie w tym przypadku. Zazwyczaj grając w gry próbujemy się zrelaksować po pracy lub rozerwać w trakcie niej. Pewien zdolny programista przerobił typową "korpotyrkę" na symulację. Najlepsze w tym jest to, że niektórzy żyją w takim "matrixie", a sama gra ma drugie dno.
Logujemy się i naszym oczom ukazuje się dawno zapomniany widok. Kanciasty pseudo-Windows z lat 90-tych. I od samego początku jesteśmy bombardowani zdjęciami motywacyjnymi i wyskakującymi okienkami.
Korporacyjne życie uprzyjemni nam np. zmiana tapety czy muzyka. Do wyboru mamy m.in. klasyczną, jazz lub hip-hop. W pracy potrzebna jest też przerwa. By nikt się nie doczepił do naszego pracodawcy, co jakiś czas mamy chwilę wytchnienia. Możemy wtedy pograć w tej grze w grę. Prawdziwa giercepcja. Po chwili wracamy do pracy, ku chwale korporacji!
Gra "As if You were doing work" to ponura wizja przyszłości. Twórca Pippin Barr pokazuje, jak może wyglądać nasza praca, gdy wszelkie obowiązki przejmą maszyny i sztuczna inteligencja, a bezrobocie sięgnie niemal 100%. Byśmy nieczuli się niepotrzebni, możemy się dowartościować udając, że pracujemy.
