Reklama.
"Owce prowadzone przez ślepca, początek końca polskiej demokracji". "PiS zaprzepaszcza prawie 40 lat polskiej demokracji, mentalnie wracamy do jaskini" – to tylko niektóre tezy, jakie postawił na Facebooku Adam Darski w ostatnich dniach. Te wpisy akurat było napisane w języku angielskim, ale Darski nie stroni też od pisania po polsku. O ile jednak wpisy po angielsku są bardziej informacyjne, o tyle w języku Słowackiego są apelem o wspólną walkę w obronie demokracji.
– Dla wszystkich świadomych obywateli w kraju, wyjdzie z domów i powiedzcie głośno NIE łamaniu prawa i zabijaniu demokracji – napisał Nergal, wzywając do stawienia się dziś pod Pałacem Prezydenckim. O godzinie 20. na Krakowskim Przedmieściu ma się odbyć pikieta w obronie zasady niezależności sądów.
Adam Nergal Darski nie raz już "podpadł" sympatykom Prawa i Sprawiedliwości. Politycy tej partii, tak ochoczo odwołujący się do wartości chrześcijańskich nie raz dali wyraz oburzeniu na to, co Darski robił na przykład z egzemplarzem Biblii. Nie można wykluczyć, że teraz Nergal zostanie znienawidzony przez nich jeszcze bardziej, bowiem głos popularnego muzyka z pewnością dotrze tam, gdzie nie docierali polscy opozycjoniści.