Reklama.
Andrzej Duda ma dziś 2/3 szans na zostanie prezydentem absolutnej większości Polaków. Tych, których dzielą sympatie partyjne, ale łączy troska o demokratyczną Polskę. Tymczasem ewidentnie przestaje być prezydentem twardego elektoratu Prawa i Sprawiedliwości. Świetnie pokazuje to komentarz Samuela Pereiry w sprawie wieczornej walki na orędzia, którą prezydentowi Dudzie wytoczyła premier Beata Szydło.