
Kiedy jedni starają się zachować anonimowość w sieci, drudzy pokazują jak dłoni personalne dane. Popularny sklep nie zabezpieczył bazy klientów i każdy mógł przeglądać ich adresy, numery telefonów oraz to co ktoś kupił. Lista nazwisk jest spora. Nie wiadomo czy ktoś to wykorzysta, jednak prywatność klientów sklepu z pewnością została naruszona. A kupował w nim też m. in. prezydent Andrzej Duda.
"Nieupoważnione osoby, znające niektóre linki związane z techniczną obsługą sklepu, mogły uzyskać dostęp do danych widocznych tylko dla obsługi serwisu.Informacje niezwłocznie przekazaliśmy firmie odpowiadającej za obsługę techniczną, która usunęła błędy. Nie można wykluczyć możliwości przeprowadzenia spersonalizowanego cyberataku na nasz sklep internetowy." Czytaj więcej
