
Burzyć czy zostawić w spokoju?
Bardzo duży prezent od bratniego narodu
Sigalin wspomina też, w jaki sposób odbywały się owe ustalenia. Zaprosił do udziału w wizji lokalnej kilkunastu członków Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej z Warszawy i oczywiście architektów radzieckich. Zebrali się w rejonie mostu Śląsko-Dąbrowskiego na prawym brzegu Wisły. Nad osią przyszłego Pałacu latał kukuruźnik wlokący za sobą balon; "wycieczka" miała kontakt radiowy z pilotem. Przymiarki wysokościowe zaczęto od 100 metrów, potem było 110 i 120. Tutaj Lew Rudniew stwierdził: wystarczy. 100-120 metrów, to dobra wysokość dla sylwety-dominanty Warszawy. Albo Polaków, ni stad ni zowąd, ogarnęła mania wielkości, albo doszli do wniosku: skoro dają, i to za darmo - trzeba brać jak najwięcej. Tak czy inaczej Naczelny Architekt stolicy, wraz ze swym współpracownikami krzyczał "Wyżej!" po każdych kolejnych 10 metrach.
Słoń w koronkowych gatkach
Praca wielu rąk
"Milcząco kroczą równych szeregach budowniczowie Pałacu Kultury i Nauki im. Józefa Stalina. Pełni żalu, lecz nie złamani bólem, idą złożyć pośmiertny hołd swemu Wielkiemu Nauczycielowi, Najdroższemu Wodzowi, Umiłowanemu Ojcu. W ich milczeniu głębokim zawarta jest cała żałość ogromna i cały wielki hart, którego nic nie jest w stanie złamać"
Szybko, szybciej, więcej
Przekazany Narodowi przez Naród
Pałac Kultury i Nauki to najwyższy budynek w Polsce: ma 44 piętra, 237 m wysokości (bez iglicy 187,68 m).
Budowę rozpoczęto 1 maja 1952, a skończono 21 lipca 1955 r. W 2017 roku PKiN obchodził swoje 62 urodziny.
Powierzchnia Pałac to 123 084 m2, znajduje się w nim 3288 pomieszczeń.
Pomysłodawcą projektu był Józef Stalin, a architektem Lew Rudniew.
W sylwestrową noc z 2000 na 2001 rok na szczycie Pałacu Kultury odsłonięty został drugi co do wielkości w Europie zegar.