Minister Ziobro tłumaczy, że albo Andrzej Duda zostanie wielkim Polakiem, albo przejdzie do historii.
Minister Ziobro tłumaczy, że albo Andrzej Duda zostanie wielkim Polakiem, albo przejdzie do historii. Fot. Michał Łepecki / Agencja Gazeta

Zbigniew Ziobro źle ocenia decyzję Andrzeja Dudy, który skorzystał ze swoich uprawnień i zawetował dwie z trzech ustaw dotyczących polskiego sądownictwa. Teraz za pośrednictwem mediów apeluje do prezydenta o to, żeby wyłączył hamulec blokujący reformy zapowiadane przez PiS. Pokazuje prezydentowi i marchewkę, i kij.

REKLAMA
– Polacy wyczuli, że to kolejny teatr – stwierdził w rozmowie z tygodnikiem „wSieci” minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. I pokazuje dwie drogi, którymi może teraz podążyć prezydent. Minister twierdzi, że Duda ma szansę przejść do historii jako wielka postać i przywódca dobrej zmiany. Jeśli Duda nie skorzysta z historycznej szansy, partia polegnie. A prezydentowi pozostanie cieszyć się rolą młodego komentatora z własną ochroną. To najbardziej wyraźny sygnał, jaki padł w ostatnich dniach, słowa ministra można tłumaczyć tylko w taki sposób, że albo Duda cofnie decyzję o blokowaniu ustaw albo przejdzie do historii.
Ziobro apeluje do prezydenta, żeby ten nie porzucał swojego obozu nie nie zatrzymywał reform. Sejm przegłosował w ostatnich dniach trzy ustawy, które w praktyce całą władzę nad polskim sądownictwem składały w ręce ministra sprawiedliwości. Prezydent Andrzej Duda zawetował dwie z nich, podpisał tylko trzecią, która umożliwia ministrowi mianowanie prezesów sądów powszechnych.