Chajzer odpowiada na zarzut "lansu” przy sprawie 93-letniego powstańca. "Owszem, będę lansować długo i namiętnie”
Bartosz Świderski
02 sierpnia 2017, 11:33·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 02 sierpnia 2017, 11:33
Internet obiegła historia 93-letniego powstańca, który miał dług komorniczy. Pomógł mu Filip Chajzer. Teraz sprawa ma ciąg dalszy. Dziennikarz odniósł się na Facebooku do zarzutów o "lans”.
Reklama.
Chajzer zamieścił na swoim profilu zdjęcie 93-latka i "pana Maćka”, pracownika kancelarii komorniczej, która zajmowała się sprawą staruszka. 93-latek miał do zapłaty ponad 1000 zł długu, który ostatecznie pokrył Chajzer.
"Dzięki tej historii kolejne setki tysięcy osób dowiedziało się o tym, że Powstańcom trzeba pomagać i jak pomagać. Pisza, że to lans. Owszem” - komentuje w nowym wpisie dziennikarz TVN. „Jednak na konto Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej codziennie spływają kolejne tysiące złotych dla Powstańców w ciężkiej sytuacji materialnej. Dlatego jeśli mój lans przynosi taki efekt to niestety będę jeszcze lansować te idee długo i namiętnie” - zaznacza.
Niżej podaje numer konta Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i zachęca do wpłat.
To nie pierwszy raz, kiedy Chajzer pomaga Powstańcom. Był inicjatorem wielkiej zbiórki dla weteranów. Udało mu się zebrać ponad 300 tysięcy złotych.