Zanieczyszczenie Jeziora Sławskiego - tajemnicza substancja
Zanieczyszczenie Jeziora Sławskiego - tajemnicza substancja Fot. Gmina Sława / Facebook

Do wody w Jeziorze Sławskim trafiła ogromna ilość śmierdzącej cieczy. Można już mówić o katastrofie ekologicznej. "Raki wychodzą z wody, ryby pływają do góry brzuchem" - opowiadają okoliczni mieszkańcy.

REKLAMA
– Istnieje podejrzenie, że ktoś wylał olbrzymie ilości zawartości szamba. Ale tak naprawdę nie wiemy, co to za substancja. Służby ustalają źródło i sprawcę zanieczyszczenia. Kąpielisko miejskie zostało już zamknięte, z niepokojem obserwujemy zachowanie ryb – informuje cytowany przez "Gazetę Lubuską" Paweł Żygadło z portalu gminaslawa.pl.
Sytuacja jest naprawdę poważna. Przy brzegu jeziora pojawiła się policja, straż pożarna, WOPR i straż miejska. – Kanał jest czysty. W tej chwili nie wiadomo, którędy ścieki dostały się do wody – komentują strażacy.
Mieszkańcy Sławy są załamani. Dla właścicieli ośrodków wczasowych i punktów gastronomicznych zanieczyszczenie oznacza praktycznie koniec sezonu.
– To jest coś strasznego. Od lat ludzie walczą, aby jezioro było czyste. Woda zaczęła się już oczyszczać, a tu taka katastrofa. Sprawcę musi spotkać kara – przekonuje w rozmowie z "Gazetą Lubuską" wędkarz, którego dziennikarze spotkali nad jeziorem.
Źródło: "Gazeta Lubuska"