Reklama.
Z jednej strony był tłum "białych nacjonalistów", którzy protestują przeciwko planom usunięcia pomnika generała Roberta E. Lee, z drugiej lewicowi aktywiści i czarnoskórzy członkowie ruchu Black Lives Matter. Doszło do do regularnej walki ulicznej, a w pewnym momencie w tłum wjechał rozpędzony samochód. W mieście ogłoszono stan wyjątkowy.
#BREAKING : Video of the car running over protestors at the counter rally in #Charlottesville
— Zain Khan (@ZKhanOfficial) 12 sierpnia 2017
Many reported injured ! pic.twitter.com/dbLvROZFra
Więcej:
Black Lives Matter