Reklama.
Łódź to specyficzne miejsce również pod względem piłki nożnej. Ma dwa kluby, które od dawna nie grają na najwyższych szczeblach i póki co nie liczą się zbytnio w lidze, ale i tak idąc ulicą można dostać w zęby, jeśli źle odpowiemy na pytanie "Za kim jesteś?". Co innego dzieje się na stadionach, a konkretnie tym, na którym mecze rozgrywają piłkarze Widzewa. Panująca tam atmosfera pozwala nam przywrócić wiarę w to, że istnieje coś takiego jak dobry doping w polskiej piłce, a nie każdy kibic to typ spod ciemnej gwiazdy. Przykładni kibice to "wiara spod Zegara".
"Kibice są "dwunastym" zawodnikiem i pomagają ze wszystkich sił swoim piłkarzom, aby jak najszybciej wrócili do najwyższej klasy rozgrywkowej. Atmosfera jest przyjacielska, rodzinna, nikt nie oszczędza gardła. Niecichnący doping niesie piłkarzy od zwycięstwa do zwycięstwa.
Jest mnóstwo rodziców, którzy przychodzą że swoimi pociechami. Sam mam kilku znajomych co zabierają dzieci na stadion i doskonale się bawią. Już od najmłodszych lat jest zaszczepiany gen kulturalnego dopingu i wierność kochanemu klubowi.
"RTS to klub z tradycjami. Grali w nim piłkarze tacy jak Boniek, Żmuda , Smolarek, Młynarczyk i inni o których pamięta się do dzisiaj. Atmosfera i doping jak pamiętam towarzyszyły meczom od zawsze dzięki wspaniałym i fanatycznym kibicom. Stary stadion miał swój klimat, ale nie był na europejskim poziomie tak jak obecny. Kibice urodzeni w latach '70 i '80 tworzyli wspólnotę dla których mecze były jedną z niewielu rozrywek w tamtych czasach, dawały możliwość wspólnego przeżywania, bycia razem - co w dobie internetu i Facebooka coraz rzadziej się zdarza. Dlatego przyprowadzają na mecze młodsze pokolenie, żeby utrzymać tą tradycję."
"Myślę, że źródłem fenomenu Widzewa są jego kibice, którzy pomimo różnych dziejów - nigdy nie opuścili swojego klubu, a wręcz przeciwnie – im było trudniej, tym bardziej go wspierali – każdy na miarę swoich możliwości. Widzewski charakter prezentowany przez kibiców udziela się wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób z Widzewem są związani obejmując również piłkarzy i członków zespołu, który kieruje aktualnie drużyną.
Pełne trybuny, wspaniała atmosfera, niesamowity doping i sportowe emocje powodują, że Widzew przyciąga całe pokolenia – od dziadków, przez rodziców, aż po dzieci, które fantastycznie się bawią podczas każdego meczu. Ostatnio serio byłem w szoku, bo dookoła mnie, w tym sezonie, zrobiło się mega rodzinnie - przychodzą pary, całe rodziny, no jest moc."