
Dziś jest najbliżej "Ucha Prezesa" Jarosława Kaczyńskiego. Dziś prominenty polityk Prawa i Sprawiedliwości, szef MSWiA. W internecie przypomniano, jak zaczynał Mariusz Błaszczak. Pojawiło się nagranie, na którym przemawia do narodu jako rzecznik prezydenta Legionowa.
REKLAMA
"Jak wszystko na świecie, także kariera zawodowa posiada swój początek i koniec. Mamy to szczęście, że dzięki redakcyjnemu archiwum niejeden start życiowego sukcesu możemy widzom przypomnieć. Bodaj najbłyskotliwszy stał się udziałem Mariusza Błaszczaka, człowieka, którego kamery poznały jako rzecznika legionowskiego ratusza" – mówi narrator w nagraniu telewizji LTV Legionowo, które zamieszczono na YouTube.
Na filmiku czas się zatrzymał. Widzimy młodego Mariusza Błaszczaka. To początek jego politycznej drogi. Jak głosi Wikipedia, zaraz po studiach pracował w administracji w Urzędzie Miasta Legionowo. Był rzecznikiem prasowym prezydenta tego miasta – Andrzeja Kicmana. Na filmie widzimy szefa MSWiA z poważną miną, z wąsem pod nosem i w drucianych okularach. Mówi o przetargach. "Kilkanaście lat temu obywatele z władzą rozmawiali chętniej niż teraz, robili to też głośniej. Przyozdobione wąsem "usta" prezydenta Kicmana zajęcia miały więc sporo. Bywało, że dodawały ludziom wiary w lepsze jutro, innym razem prezentowały trudny manewr politycznego uniku, zawsze jednak okalała je kamienna twarz opanowanego pana Mariusza" – kontynuuje narrator filmu.
Później sam Błaszczak ubiegał się o fotel prezydenta Legionowa, gdy to się nie udało za chlebem ruszył do Warszawy. Najpierw zasiadł w fotelu zastępcy burmistrza warszawskiej Woli, później burmistrza Śródmieścia. Później jego kariera potoczyła się bardzo szybko: szef KPRM w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, i tak dalej.