Gośćmi Moniki Olejnik byli Rafał Trzaskowski i Jarosław Sellin. W pewnym momencie Sellin powiedział do Olejnik: Pani jest polską dziennikarką.
Gośćmi Moniki Olejnik byli Rafał Trzaskowski i Jarosław Sellin. W pewnym momencie Sellin powiedział do Olejnik: Pani jest polską dziennikarką. Screen z programu "Kropka nad i"

– Proszę nie kłaść na stole postulatów Powiernictwa Pruskiego, pani jest polską dziennikarką! – Jarosław Sellin z PiS odpowiedział tak na pytanie dziennikarki o to, czy Polska powinna dostać reperacje wojenne od Niemców i w ramach nich oddać te ziemie, które dostaliśmy po wojnie.

REKLAMA
Jarosław Sellin z PiS i Rafał Trzaskowski z PO byli gośćmi Moniki Olejnik w "Kropce nad i". Rozmowa dotyczyła stosunków-polsko niemieckich, kwestii reparacji wojennych, a także słów kanclerz Angeli Merkel, która powiedziała, że w sprawie praworządności w Polsce "nie może trzymać języka za zębami" i udawać, że nic się nie dzieje. Zapowiedziała, że w tej sprawie będzie rozmawiała z Jeanem-Claude’em Junckerem, przewodniczącym Komisji Europejskiej.
– Naruszanie praworządności przez Prawo i Sprawiedliwość powoduje, że nawet kanclerz Merkel puszczają nerwy – kontrował Rafał Trzaskowski. Dalej Trzaskowski twierdził, że PiS chodzi tylko i wyłącznie o zrobienie awantury i przypodobanie się Jarosławowi Kaczyńskiemu. Zdaniem polityka PO nie chodzi o reparacje wojenne, tylko o "zrobienie w Polsce dymu". – Ten rząd przegra wszystko, co jest do przegrania w Unii, bo wyprowadzi nas na manowce – mówił Trzaskowski
– Nie bardzo wiem, co tak niepokoi kanclerz Merkel. Chętnie bym się dowiedział. Ja np. niepokoję się praworządnością w Niemczech – mówił Sellin. Dodał, że słowa kanclerz tłumaczy gorączką wyborczą w Niemczech.