Mieliście kiedyś tak, że jako dziecko na zakupach z rodzicami lubiliście wchodzić do jakiegoś konkretnego sklepu czy butiku? Najlepsza zabawa była w tych z meblami i dekoracjami. Już jako mała dziewczynka miałam swoją ulubioną markę: AlmiDecor. Pośród drewnianych mebli, bogato zdobionych dekoracji i dodatków przenosiłam się w magiczny świat „Baśni 1000 i jednej nocy”. Dlatego ucieszyłam się, że firma z impetem powraca na rynek.
Kształtowanie gustu
Salony tej marki znajdowały się niemal w każdej dużej galerii handlowej i w pewnym sensie ukształtowały mój dzisiejszy gust. AlmiDecor było pierwszą w Polsce firmą wnętrzarską z tak silną osobowością. Nie oznacza to, że moje mieszkanie przemieniło się XIX-wieczną posiadłość brytyjskiego lorda podbijającego Czarny Ląd, ale to właśnie wizyty w tych sklepach nauczyły mnie łączenia nowoczesności z klasyką i, przede wszystkim, wyczucia stylu, co przy aranżacji wnętrz, w których łatwo o przesadę i kicz, jest niezmiernie ważne.
Marka przez długie lata przyciągała do swoich salonów ludzi, którzy szukali mebli i akcesoriów wysokiej jakości, ale jednocześnie wyjątkowych i oryginalnych. Tam zawsze mogli je dostać. Wydaje mi się, że czasem wręcz w nadmiarze, bo ilość produktów wabiących wzrok powodowała u mnie oczopląs. Pamiętam, jak spacerowałam pośród udekorowanych pokoi, co rusz krzycząc: „Mamo, kup!”.
Oprócz gustownych mebli i elementów wyposażenia wnętrz do sklepów przyciągał niepowtarzalny klimat, podkreślony muzyką i niezapomnianym aromatem – kawy, pomarańczy, cynamonu, kardamonu i innych orientalnych przypraw. To wszystko tworzyło atmosferę, która sprawiała, że mogłam tam przebywać godzinami, udając księżniczkę Jasmine.
Przez ostatnie 20 lat sytuacja w branży wyposażenia wnętrz uległa transformacji. Zmieniały się gusta Polaków, na rynku pojawił się cały wachlarz salonów meblowych. Moja ulubiona marka zniknęła mi z oczu. Baśniowa przygoda powoli odeszła w zapomnienie. Dorosłam. A tu nagle: wiadomość o powrocie firmy. Mała dziewczynka drzemiąca we mnie aż klasnęła w rączki.
Czy to czas na nową przygodę? Dla AlmiDecor na pewno, bo powracają w zupełnie w innej formie. Spacerując po centrum handlowym, nie znajdę ich salonu. Nasze czasy rządzą się swoimi prawami – marka podbija internet. Dzisiaj AlmiDecor stawia na łatwy dostęp do produktu i szybkie zakupy online. Dla małej dziewczynki byłaby to smutna wiadomość. Dla kobiety, którą teraz jestem – bardzo dobra. Jako dorośli ludzie nie mamy czasu, chcemy szybko i bezpiecznie kupować to, czego szukamy. Uśmiecham się na myśl, że marka rozwinęła się wraz ze mną, przeglądając ich ofertę na ekranie smartfona.
W stronę nowoczesności
Skroluję ofertę dalej i dziecko we mnie znowu skacze z radości. Do stylu klasycznego miałam spory sentyment, ale nie wprowadziłam go do własnego mieszkania, mimo sporych chęci. Jest on zbyt ciężki i wyrazisty, nie odpowiadałby reszcie domowników. I znowu zaskoczenie. AlmiDecor nie tylko zmieniło model biznesowy na nowoczesny e-commerce, lecz także wprowadziło do oferty mnóstwo nowych produktów i marek w różnorodnych
stylach. Oferta internetowego sklepu została poszerzona o wyposażenie do wnętrz nowoczesnych, klasycznych, glamour, skandynawskich, loftowych, vintage, retro, minimalistycznych czy art deco. Wzdycham, bo już wiem, że zaraz wydam pieniądze… Całe szczęście, ceny nie są tak drastyczne, jak mogłoby się wydawać.
Buszowanie po sklepach stacjonarnych odpręża, jednak AlmiDecor w 100 proc. skupiło się na zbudowaniu nowoczesnej platformy sprzedażowej. Sklep online został wyposażony w intuicyjną kategoryzację produktów, zaawansowany mechanizm filtrowania, przydatne opisy i oznaczenia, a także szybki i wygodny proces transakcyjny. Dodatkowo został odświeżony design nowego sklepu internetowego, który cieszy oko i celnie trafia w mój dzisiejszy gust. Jest minimalistyczny, delikatny, przyjemniejszy dla oka.
Jako świadomy konsument zwracam uwagę na jakość produktów. Myślę, że się nie zawiodę, gdyż wiem, że dla AlmiDecor to priorytet przy doborze asortymentu do oferty. Dodatkowo cieszy mnie fakt, że właściciele stawiają na różnorodność produktów. Oprócz propozycji wyjętych spod ręki znanych projektantów i światowych marek AlmiDecor proponuje nam też te sygnowane ich własnym logo pochodzące od najlepszych dostawców z Polski i z zagranicy.
W mojej głowie już powstaje projekt nowego wystroju mieszkania. Od dziś moja rodzina musi mieć się na baczności, któregoś dnia po powrocie z pracy zastaną mieszkanie, którego nie poznają, w całkowicie odmienionym stylu. Tym razem już nie zapytam ich o zgodę.